Wprowadzone przez Noit Dental Clinic

,

Ekstrakcja zęba, a ryzyko powstania połączenia ustno-zatokowego?

  Blog  

Ekstrakcja zęba, a ryzyko powstania połączenia ustno-zatokowego? Czy nasi Pacjenci powinni obawiać się jego powstania?

Czym jest połączenie ustno-zatokowe?

Jest to niezamierzone połączenie jamy ustnej z zatoką szczękową. Może powstać po zabiegu ekstrakcji górnych zębów trzonowych lub przedtrzonowych, które mają korzenie blisko dna zatoki szczękowej.
Najbardziej zauważalnym objawem jest przedostawanie się powietrza i płynów z jamy ustnej do nosa. Brak leczenia zwiększa ryzyko infekcji w okolicy zatok szczękowych.

Jak wykryć, czy po ekstrakcji doszło do połączenia ustno-zatokowego?

W NDC od razu po usunięciu zęba wykonywana jest tzw. próba Valsalvy, która służy wykryciu tego połączenia.
Pacjent przyjmuje pozycję siedzącą z lekkim pochyleniem ciała, następnie wykonuje głęboki wdech, po czym próbuje wydmuchać nabrane powietrze przy zatkanym nosie i zamkniętych ustach.
Jeśli połączenie powstało, Pacjent może poczuć, jak powietrze przedostaje się przez powstały otwór. Towarzyszyć temu może również charakterystyczne „bulgotanie”.

Jak zamknąć połączenie ustno-zatokowe, jeśli już wystąpi po ekstrakcji zęba?

W zależności od wielkości połączenia powstały otwór może zamknąć się samoistnie lub wymagać chirurgicznego zamknięcia.
W przypadku połączeń o wielkości przekraczającej 2 mm chirurg szczękowy stosuje płat śluzówkowo-okostnowy, którym pokrywa otwór. W ten sposób zamyka połączenie i wspomaga jego pełne zagojenie.

Po leczeniu Pacjent powinien unikać:

  • -dmuchania nosa,
  • -palenia papierosów,
  • -picia przez słomkę,
  • -intensywnego wysiłku fizycznego.

A więc, czy jest się czego bać?

Zdecydowanie Pacjenci nie powinni obawiać się zabiegu ekstrakcji zębów.
W NDC dokładamy wszelkich starań, by do połączenia ustno-zatokowego nie dochodziło – jest to niezwykle rzadka sytuacja.
Równocześnie nasze procedury kliniczne są tak opracowane, że ewentualne połączenie jest natychmiast wykrywane, a my od razu przystępujemy do czynności mających na celu jego zamknięcie.

Nie ma więc mowy o powikłaniach z tytułu jego niezamknięcia. Większym ryzykiem byłoby natomiast pozostawienie w jamie ustnej zębów zakwalifikowanych do usunięcia.

Mamy nadzieję, że rozwialiśmy wszelkie obawy i wątpliwości, jakie mogły pojawić się przed zabiegiem ekstrakcji. 🤍

Umów się na wizytę

Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






    Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
    Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

    Aleja Grunwaldzka 505/2
    80-320 Gdańsk

    pn. – pt. 8.00 – 20.00

    MediRaty


    Share on facebook


    Facebook


    Share on twitter


    Twitter


    Share on linkedin


    LinkedIn


    Share on email


    Email

    Zaplanuj swoje leczenie
     w naszej Klinice:

    Dr n. med. Ewa Chomik

    Dr n. med. Piotr Chomik

    POLECANE POSTY

    Aleja Grunwaldzka 505/2
    80-320 Gdańsk

    pn. – pt. 8.00 – 20.00

    MediRaty

    ,

    Ilu pacjentów jest świadoma, że ma problem ortognatyczny?

      Blog  

    Czy Pacjenci Są Świadomi Problemów Ortognatycznych?

    Noir Dental Clinic: Czy większość pacjentów, którzy trafiają do Was, jest już świadoma, że ma problem ortognatyczny? Czy często zdarzają się osoby, które nie mają o tym pojęcia, sądząc, że to jedynie kwestia ortodoncji, a dopiero później dowiadują się, że problem jest głębszy?


    Piotr Chomik: 
    Gdybym miał to procentowo rozdzielić, myślę, że większość pacjentów, około 70-80%, to osoby, które już wcześniej usłyszały, że mogą mieć taki problem, więc nasza diagnoza podczas konsultacji ich nie zaskakuje – spodziewali się tego. Natomiast około 20-30% to pacjenci, którzy nie byli tego świadomi.

    Wydaje mi się, że z punktu widzenia liczby pacjentów, których konsultujemy, jest to spora grupa osób. Kiedy tłumaczę im, na przykład na podstawie badania radiologicznego, jak wyglądają ich górne drogi oddechowe i co się z nimi dzieje, gdy leżą, pokazuję, jak dochodzi do ich zwężenia. Uświadamiam im, że to, że śpią na boku, nie wynika z wygody, ale z tego, że podświadomie łatwiej im oddychać w tej pozycji niż leżąc na wznak. Wówczas doznają pewnego rodzaju olśnienia. Często pada charakterystyczne pytanie: „Dlaczego nikt mi tego nie powiedział przez tyle lat?”. Tacy pacjenci stanowią około 20-30% wszystkich, których uświadamiamy – dla nich jest to zupełnie nowe odkrycie.

    Wynika to również z faktu, że coraz większa jest świadomość wśród lekarzy, którzy wcześniej prowadzili tych pacjentów. Zaczynają dostrzegać, że wady twarzowo-zgryzowe mogą być przyczyną problemów, z którymi przewlekle zmagają się u swoich pacjentów. Miałem kiedyś rozmowę z kardiologiem, który miał wielu pacjentów cierpiących na bezdech. Pokazałem mu mechanizm gorszej drożności dróg oddechowych u pacjentów z wadą klasy II i był w szoku. Był to lekarz z około 30-letnim stażem, który powiedział: „Dlaczego wcześniej o tym nie wiedziałem, dlaczego wcześniej na to nie zwróciłem uwagi?”. To wydaje się logiczne i oczywiste. Myślę, że jest jeszcze pewna grupa lekarzy, którzy muszą przejść przez podobny proces uświadomienia.

    Stąd właśnie pochodzi te około 20-30% pacjentów, którzy trafiają do mnie, ponieważ ktoś zasugerował: „Nie możesz się wyleczyć, idź do chirurga, być może masz wadę twarzoczaszki.” Dopiero wtedy ci pacjenci zaczynają dostrzegać problem. Jednak zdecydowana większość, to pacjenci, którzy wcześniej usłyszeli o swoim problemie i są już świadomi, a ja jedynie potwierdzam wcześniejszą diagnozę.

    Noir Dental Clinic: czy pacjenci opowiadają o swojej drodze od momentu, kiedy pojawia się pierwsze podejrzenie, że coś jest nie tak, do chwili, gdy zaczynają szukać w internecie informacji o ortognatyce?


    Piotr Chomik:
    U zdecydowanej większości pacjentów proces dochodzenia do diagnozy trwa wiele lat. Zaczyna się od wizyt u laryngologów czy alergologów, ale ścieżka do rozpoznania wady twarzoczaszki często rozpoczyna się przypadkowo – na przykład od wizyty u dentysty z powodu przeglądu lub ubytku w zębie. To właśnie dentysta często zauważa wadę zgryzu i sugeruje konsultację z ortodontą. W zależności od tego, jak zostanie poprowadzona rozmowa, pacjent może szybciej lub później trafić do ortodonty. Kiedy to nastąpi, sprawa staje się jasna.

    Bardzo często to właśnie dentyści, jako pierwsi lekarze, dostrzegają związek przyczynowo-skutkowy między przewlekłymi problemami zdrowotnymi a wadą twarzoczaszki. Choć coraz więcej laryngologów, internistów i kardiologów leczących pacjentów z bezdechem jest świadomych tych zależności, to nadal dentyści są najczęściej tymi, którzy inicjują ścieżkę diagnostyczną, prowadzącą do właściwej diagnozy.

    Noir Dental Clinic: Ok, czyli można by powiedzieć, że jeśli ktoś ma jedną z tych dolegliwości, o których wspomnieliśmy podczas naszej rozmowy, powinien rozważyć udanie się do ortodonty raczej wcześniej niż później, ponieważ może to pozwolić zaoszczędzić lata niepotrzebnego cierpienia.

    Piotr Chomik: Podczas konsultacji z pacjentami, zwłaszcza tymi, u których zauważamy związek z infekcjami, bezdechami sennymi i wadami zgryzu, najczęściej klasy II, ale również klasy III (co również wiąże się ze zwężeniem szczęki i odcinka górnych dróg oddechowych), często mam poczucie, że diagnoza mogła zostać postawiona wcześniej. Jednak kwestia podkreślania związku przyczynowo-skutkowego między chorobami ogólnymi a wadami twarzowo-zgryzowymi nabrała znaczenia dopiero w ciągu ostatnich kilku, kilkunastu lat. Związek ten zaczął być mocniej akcentowany, więc choć już trochę czasu minęło, potrzebujemy jeszcze czasu, by włączyć nas, chirurgów ortognatycznych, do zespołów leczących choroby przewlekłe. Moglibyśmy wtedy przeprowadzać swoisty przesiew, aby ocenić, czy choroba pacjenta może wynikać z wady twarzowo-zgryzowej, czy też nie ma związku przyczynowo-skutkowego w danym przypadku.

    Umów się na wizytę

    Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






      Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
      Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

      Aleja Grunwaldzka 505/2
      80-320 Gdańsk

      pn. – pt. 8.00 – 20.00

      MediRaty


      Share on facebook


      Facebook


      Share on twitter


      Twitter


      Share on linkedin


      LinkedIn


      Share on email


      Email

      Zaplanuj swoje leczenie
       w naszej Klinice:

      Dr n. med. Ewa Chomik

      Dr n. med. Piotr Chomik

      POLECANE POSTY

      Aleja Grunwaldzka 505/2
      80-320 Gdańsk

      pn. – pt. 8.00 – 20.00

      MediRaty

      ,

      Czy istnieje związek wad ortognatycznych  z alergiami?

        Blog  

      Związek wad ortognatycznych z alergiami.

      Pytamy dr n.med. Piotra Chomika. 

      W przypadku pacjentów z przewlekłym nieżytem nosa, przewlekłym zapaleniem zatok, zaburzeniami węchu, wielokrotnie leczonych laryngologicznie, bardzo często lekarze wykonują podstawowe badania diagnostyczne, takie jak tomografia komputerowa, spiralna lub stożkowa zatok, aby ocenić drożność górnych dróg oddechowych. Widzimy wtedy, jak to się kolokwialnie mówi, że „zatoki są zawalone”, czyli występują znaczne zapalne przerosty błony śluzowej. Często laryngolodzy sugerują, że podłożem może być alergia – sezonowa, na kurz, pyłki, roztocza, trawy, drzewa itd. Wówczas pacjenci są kierowani na pełną diagnostykę alergologiczną, która trwa dość długo. Przeprowadzane są różne testy, które często nie wykazują szczególnych cech alergii na konkretny alergen. Mimo to pacjenci są objawowo leczeni lekami antyhistaminowymi, czyli przeciwalergicznymi.

      Kiedy taki pacjent w końcu trafia na konsultację ortognatyczną i wypełnia kartę wywiadu, często zaznacza alergie. Po szczegółowym wywiadzie okazuje się, że wielokrotnie był diagnozowany u alergologa, ale testy nie wykazały konkretnej alergii. Mimo to, pacjent przyjmuje leki przeciwhistaminowe, ponieważ objawy nasilają się np. wiosną. To bardzo częsty schemat, ale gdy zagłębimy się w temat, okazuje się, że testy alergologiczne nie wykazują żadnej specyficznej reakcji na alergeny, takie jak nikiel czy środki znieczulające. Wtedy okazuje się, że główną przyczyną tych przerostów jest to, że zatoki oboczne nosa, których funkcją jest oczyszczanie powietrza, mają ograniczoną drożność.

      Jeżeli drożność zatok i wydolność nabłonka są pogorszone z powodu anatomicznych zwężeń ujść i przewodów wentylacyjnych, rzęski pracują mniej efektywnie, zatykają się szybciej i powietrze nie jest właściwie oczyszczane. W efekcie dochodzi do „roboczej diagnozy” alergii objawowej, którą leczy się w tym kierunku. Nikt jednak do tej pory nie zwracał uwagi, że u dorosłych drogi oddechowe powinny być anatomicznie szersze. To właśnie ich zwężenie jest prawdziwą przyczyną problemu.

      Czyli anatomiczne zwężenie dróg oddechowych, powodujące zmniejszoną drożność, skutkuje gorszą funkcją. Ta dysfunkcja jest często błędnie interpretowana jako alergia, a pacjenci są latami leczeni sterydami, lekami przeciwalergicznymi lub poddawani powtarzającym się zabiegom endoskopowym. Jednak jeśli przyczyna anatomiczna nie zostanie usunięta, problem będzie stale nawracać. I tak wygląda bardzo często ich ścieżka leczenia.

      Umów się na wizytę

      Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






        Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
        Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

        Aleja Grunwaldzka 505/2
        80-320 Gdańsk

        pn. – pt. 8.00 – 20.00

        MediRaty


        Share on facebook


        Facebook


        Share on twitter


        Twitter


        Share on linkedin


        LinkedIn


        Share on email


        Email

        Zaplanuj swoje leczenie
         w naszej Klinice:

        Dr n. med. Ewa Chomik

        Dr n. med. Piotr Chomik

        POLECANE POSTY

        Aleja Grunwaldzka 505/2
        80-320 Gdańsk

        pn. – pt. 8.00 – 20.00

        MediRaty

        ,

        Wszystko, co musisz wiedzieć o ortognatyce: rozmowa z dr n. med. Piotrem Chomikiem.

          Blog  

        Przeczytaj pod obrazkiem.

        Co to jest Ortognatyka?

        Noir Dental Clinic: Pytanie, które jako pierwsze przychodzi nam na myśl, to: co to w ogóle jest ta ortognatyka?

        Piotr Chomik: Istnieją w populacji wśród naszych pacjentów wady zgryzu, które można leczyć aparatami ortodontycznymi – czy to aparatami stałymi, czy aparatami nakładkowymi. Są to tzw. wady wyrostkowo-zębowe, czyli problem dotyczy ustawienia zębów w samej jamie ustnej. Natomiast jest pewien odsetek wad, które wynikają z tego, że podstawy kostne szczęki i żuchwy rosną nieproporcjonalnie w stosunku do siebie. W konsekwencji zęby, które wyrastają z wyrostków zębodołowych szczęki i żuchwy, są przesunięte na tyle, że nie da się ich wyleczyć i uzyskać prawidłowego zgryzu samymi aparatami.
        W takim przypadku konieczna jest chirurgiczna ingerencja w podstawy kostne szczęki i żuchwy, aby ustawić je proporcjonalnie do siebie.

        Tym właśnie zajmuje się chirurgia ortognatyczna. Metodami chirurgicznymi przywracamy prawidłowe proporcje szczęki do żuchwy i żuchwy do szczęki, aby uzyskać prawidłowy zgryz, poprawić rysy twarzy, a w konsekwencji również zapewnić prawidłową drożność dróg oddechowych. Zabezpieczamy też stawy skroniowo-żuchwowe przed rozwojem dalszych ewentualnych problemów, wynikających z nieprawidłowego kontaktu szczęk.

        Noir Dental Clinic: Czy te wady są jakoś kategoryzowane na różne typy?

        Piotr Chomik: Zdecydowanie.
        W standardowej klasyfikacji, którą posługujemy się w komunikacji z pacjentami, lekarzami i ortodontami, mamy trzy klasy wad.  Klasa pierwsza to prawidłowa proporcja ustawienia szczęki do żuchwy. Wady są klasyfikowane w płaszczyźnie strzałkowej, czyli patrzymy na pacjenta z profilu. Klasa pierwsza to profil prawidłowy, klasa druga to żuchwa zbyt do przodu w stosunku do szczęki albo szczęka cofnięta w stosunku do żuchwy, skutkiem czego dominują zęby dolne. Przykładem osoby z klasyczną wadą klasy trzeciej może być Jacek Gmoch, natomiast klasycznym przykładem wady klasy drugiej jest Freddie Mercury, gdzie szczęka jest zbyt mocno wysunięta w stosunku do żuchwy.

        To jest nasza podstawowa klasyfikacja do komunikacji z pacjentami i ortodontami. Jednak w rzeczywistości wady zgryzu to trójwymiarowe problemy, które rzadko ograniczają się do jednej płaszczyzny. Dlatego w zabiegach ortognatycznych korygujemy wady trójwymiarowo.

        Czy wady ortognatyczne są zawsze widoczne wizualnie?

        Noir Dental Clinic: Czy te wady są zawsze widoczne wizualnie?

        Piotr Chomik: Nie zawsze. To, o czym teraz mówimy, to klasyfikacja wad na kościach. Pacjenci mają różną objętość, grubość i wiotkość tkanek miękkich, co może maskować niektóre wady. Na przykład, w mniej nasilonych przypadkach wady klasy trzeciej, mimo że kości wykazują nieprawidłowości, twarz może wyglądać estetycznie i proporcjonalnie.

        Z kolei, jeśli wada jest mocno nasilona, tkanki miękkie rzadko kiedy są w stanie ją zamaskować, więc staje się widoczna.

        Noir Dental Clinic: Czy dobrze się domyślam, że większość pacjentów zgłasza się ze względu na aspekty estetyczne?
        Piotr Chomik: Rzeczywiście, wiele osób zgłasza się ze względów estetycznych. Jednak coraz więcej pacjentów zaczyna dostrzegać, że ich wady wpływają na funkcję, a nawet na zdrowie ogólne.

        Wielu pacjentom szczególnie zależy na funkcji. Ich główną skargą jest to, że nieefektywnie gryzą – efektywny kontakt zgryzowy między zębami górnymi a dolnymi występuje jedynie na dwóch lub trzech ostatnich zębach. Takie osoby potrzebują znacznie więcej czasu, aby skutecznie przerzuć kęs pokarmowy przed połknięciem.

        W takich przypadkach na pierwszy plan wysuwa się funkcja, ale pacjenci są coraz bardziej świadomi wpływu szkieletowych wad twarzoczaszki na zdrowie ogólne. Dotyczy to szczególnie wad klasy II, które mają bezpośredni wpływ na zmniejszenie drożności górnych dróg oddechowych.

        Coraz więcej pacjentów zgłasza się do nas z prośbą o pomoc i o przeprowadzenie zabiegu ortognatycznego, z powodu problemów związanych z chrapaniem i zaburzeniami snu. Często skarżą się na trudności w zasypianiu, co wpływa również na ich życie rodzinne – na przykład, chrapanie jednego z partnerów uniemożliwia drugiemu spokojny sen. Zwężone drogi oddechowe powodują, że swobodne oddychanie w nocy, szczególnie w pozycji leżącej, jest znacznie utrudnione, co obniża jakość snu.

        W trakcie zabiegu ortognatycznego, wysuwając kompleks szczęki i żuchwy, automatycznie powodujemy pociągnięcie kości gnykowej oraz nagłośni, co prowadzi do poszerzenia górnych dróg oddechowych i odsunięcia nasady języka od podniebienia. Dzięki temu zabiegowi udrażniamy górne drogi oddechowe, co znacząco poprawia komfort życia i oddychania pacjentów. Przede wszystkim jednak zabieg ten chroni przed przyszłymi problemami zdrowotnymi, takimi jak obturacyjny bezdech senny, który zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a nawet nagłych zgonów sercowych. Podsumowując zatem można powiedzieć, że motywacje pacjentów są różnorodne – od estetycznych po funkcjonalne, związane z efektywnym gryzieniem oraz zdrowiem ogólnym, w szczególności poprawą drożności dróg oddechowych.

        Noir Dental Clinic: Zadałem to pytanie, aby wprowadzić kolejne. Chciałem zapytać, czy jeśli ktoś, kierując się względami estetycznymi, nie od razu zdaje sobie sprawę z posiadania wady, to na co powinien zwrócić uwagę? Jakie inne problemy lub dolegliwości mogą wskazywać, że może to być wada ortognatyczna?

        Piotr Chomik: 
        Wszystko zależy od stopnia nasilenia wady, ale często już na podstawie naszego doświadczenia możemy zauważyć, że pacjent będzie wymagał współpracy ortodontyczno-chirurgicznej i jest tzw. pacjentem ortognatycznym. Zdarza się jednak, że wady są graniczne – pacjent wchodzi, a my widzimy, że być może leczenie ortognatyczne będzie konieczne. Niekiedy wada może być subtelna, zamaskowana przez tkanki miękkie, co sprawia, że nie jest od razu oczywiste, iż wymaga interwencji chirurgicznej. W takich przypadkach, tzw. pacjentów granicznych, konieczna jest bardziej szczegółowa diagnostyka ortodontyczno-chirurgiczna, w tym cefalometryczna. Z reguły jednak, po pogłębionej analizie, okazuje się, że interwencja chirurgiczna będzie potrzebna.

        Jednakże u wielu pacjentów, już przy pierwszym kontakcie, widzimy problem dysmorficzny oraz zaburzenia w strukturach kostnych, co sugeruje potrzebę leczenia chirurgicznego. Późniejsze badania jedynie potwierdzają tę diagnozę i pomagają ukierunkować dalszy plan leczenia. Dodatkowo, wywiad z pacjentem, obejmujący informacje o długotrwałym leczeniu przewlekłych zapaleń zatok przynosowych oraz nawracających infekcjach górnych dróg oddechowych, również wspiera wstępną diagnozę.

        Kontynuuj czytanie pod obrazkiem.

        Czy większość pacjentów jest świadoma, że ma problem ortognatyczny?

        Noir Dental Clinic: Czy większość pacjentów, którzy trafiają do Was, jest już świadoma, że ma problem ortognatyczny? Czy często zdarzają się osoby, które nie mają o tym pojęcia, sądząc, że to jedynie kwestia ortodoncji, a dopiero później dowiadują się, że problem jest głębszy?


        Piotr Chomik: 
        Gdybym miał to procentowo rozdzielić, myślę, że większość pacjentów, około 70-80%, to osoby, które już wcześniej usłyszały, że mogą mieć taki problem, więc nasza diagnoza podczas konsultacji ich nie zaskakuje – spodziewali się tego. Natomiast około 20-30% to pacjenci, którzy nie byli tego świadomi.

        Wydaje mi się, że z punktu widzenia liczby pacjentów, których konsultujemy, jest to spora grupa osób. Kiedy tłumaczę im, na przykład na podstawie badania radiologicznego, jak wyglądają ich górne drogi oddechowe i co się z nimi dzieje, gdy leżą, pokazuję, jak dochodzi do ich zwężenia. Uświadamiam im, że to, że śpią na boku, nie wynika z wygody, ale z tego, że podświadomie łatwiej im oddychać w tej pozycji niż leżąc na wznak. Wówczas doznają pewnego rodzaju olśnienia. Często pada charakterystyczne pytanie: „Dlaczego nikt mi tego nie powiedział przez tyle lat?”. Tacy pacjenci stanowią około 20-30% wszystkich, których uświadamiamy – dla nich jest to zupełnie nowe odkrycie.

        Wynika to również z faktu, że coraz większa jest świadomość wśród lekarzy, którzy wcześniej prowadzili tych pacjentów. Zaczynają dostrzegać, że wady twarzowo-zgryzowe mogą być przyczyną problemów, z którymi przewlekle zmagają się u swoich pacjentów. Miałem kiedyś rozmowę z kardiologiem, który miał wielu pacjentów cierpiących na bezdech. Pokazałem mu mechanizm gorszej drożności dróg oddechowych u pacjentów z wadą klasy II i był w szoku. Był to lekarz z około 30-letnim stażem, który powiedział: „Dlaczego wcześniej o tym nie wiedziałem, dlaczego wcześniej na to nie zwróciłem uwagi?”. To wydaje się logiczne i oczywiste. Myślę, że jest jeszcze pewna grupa lekarzy, którzy muszą przejść przez podobny proces uświadomienia.

        Stąd właśnie pochodzi te około 20-30% pacjentów, którzy trafiają do mnie, ponieważ ktoś zasugerował: „Nie możesz się wyleczyć, idź do chirurga, być może masz wadę twarzoczaszki.” Dopiero wtedy ci pacjenci zaczynają dostrzegać problem. Jednak zdecydowana większość, to pacjenci, którzy wcześniej usłyszeli o swoim problemie i są już świadomi, a ja jedynie potwierdzam wcześniejszą diagnozę.

        Noir Dental Clinic: czy pacjenci opowiadają o swojej drodze od momentu, kiedy pojawia się pierwsze podejrzenie, że coś jest nie tak, do chwili, gdy zaczynają szukać w internecie informacji o ortognatyce?


        Piotr Chomik:
        U zdecydowanej większości pacjentów proces dochodzenia do diagnozy trwa wiele lat. Zaczyna się od wizyt u laryngologów czy alergologów, ale ścieżka do rozpoznania wady twarzoczaszki często rozpoczyna się przypadkowo – na przykład od wizyty u dentysty z powodu przeglądu lub ubytku w zębie. To właśnie dentysta często zauważa wadę zgryzu i sugeruje konsultację z ortodontą. W zależności od tego, jak zostanie poprowadzona rozmowa, pacjent może szybciej lub później trafić do ortodonty. Kiedy to nastąpi, sprawa staje się jasna.

        Bardzo często to właśnie dentyści, jako pierwsi lekarze, dostrzegają związek przyczynowo-skutkowy między przewlekłymi problemami zdrowotnymi a wadą twarzoczaszki. Choć coraz więcej laryngologów, internistów i kardiologów leczących pacjentów z bezdechem jest świadomych tych zależności, to nadal dentyści są najczęściej tymi, którzy inicjują ścieżkę diagnostyczną, prowadzącą do właściwej diagnozy.

        Noir Dental Clinic: Ok, czyli można by powiedzieć, że jeśli ktoś ma jedną z tych dolegliwości, o których wspomnieliśmy podczas naszej rozmowy, powinien rozważyć udanie się do ortodonty raczej wcześniej niż później, ponieważ może to pozwolić zaoszczędzić lata niepotrzebnego cierpienia.

        Piotr Chomik: Podczas konsultacji z pacjentami, zwłaszcza tymi, u których zauważamy związek z infekcjami, bezdechami sennymi i wadami zgryzu, najczęściej klasy II, ale również klasy III (co również wiąże się ze zwężeniem szczęki i odcinka górnych dróg oddechowych), często mam poczucie, że diagnoza mogła zostać postawiona wcześniej. Jednak kwestia podkreślania związku przyczynowo-skutkowego między chorobami ogólnymi a wadami twarzowo-zgryzowymi nabrała znaczenia dopiero w ciągu ostatnich kilku, kilkunastu lat. Związek ten zaczął być mocniej akcentowany, więc choć już trochę czasu minęło, potrzebujemy jeszcze czasu, by włączyć nas, chirurgów ortognatycznych, do zespołów leczących choroby przewlekłe. Moglibyśmy wtedy przeprowadzać swoisty przesiew, aby ocenić, czy choroba pacjenta może wynikać z wady twarzowo-zgryzowej, czy też nie ma związku przyczynowo-skutkowego w danym przypadku.

        Ortognatyka a alergie

        Noir Dental Clinic: Interesująca jest korelacja tych wad z alergiami. Jaki jest związek przyczynowo-skutkowy?

        Piotr Chomik: W przypadku pacjentów z przewlekłym nieżytem nosa, przewlekłym zapaleniem zatok, zaburzeniami węchu, wielokrotnie leczonych laryngologicznie, bardzo często lekarze wykonują podstawowe badania diagnostyczne, takie jak tomografia komputerowa, spiralna lub stożkowa zatok, aby ocenić drożność górnych dróg oddechowych. Widzimy wtedy, jak to się kolokwialnie mówi, że „zatoki są zawalone”, czyli występują znaczne zapalne przerosty błony śluzowej. Często laryngolodzy sugerują, że podłożem może być alergia – sezonowa, na kurz, pyłki, roztocza, trawy, drzewa itd. Wówczas pacjenci są kierowani na pełną diagnostykę alergologiczną, która trwa dość długo. Przeprowadzane są różne testy, które często nie wykazują szczególnych cech alergii na konkretny alergen. Mimo to pacjenci są objawowo leczeni lekami antyhistaminowymi, czyli przeciwalergicznymi.

        Kiedy taki pacjent w końcu trafia na konsultację ortognatyczną i wypełnia kartę wywiadu, często zaznacza alergie. Po szczegółowym wywiadzie okazuje się, że wielokrotnie był diagnozowany u alergologa, ale testy nie wykazały konkretnej alergii. Mimo to, pacjent przyjmuje leki przeciwhistaminowe, ponieważ objawy nasilają się np. wiosną. To bardzo częsty schemat, ale gdy zagłębimy się w temat, okazuje się, że testy alergologiczne nie wykazują żadnej specyficznej reakcji na alergeny, takie jak nikiel czy środki znieczulające. Wtedy okazuje się, że główną przyczyną tych przerostów jest to, że zatoki oboczne nosa, których funkcją jest oczyszczanie powietrza, mają ograniczoną drożność.

        Jeżeli drożność zatok i wydolność nabłonka są pogorszone z powodu anatomicznych zwężeń ujść i przewodów wentylacyjnych, rzęski pracują mniej efektywnie, zatykają się szybciej i powietrze nie jest właściwie oczyszczane. W efekcie dochodzi do „roboczej diagnozy” alergii objawowej, którą leczy się w tym kierunku. Nikt jednak do tej pory nie zwracał uwagi, że u dorosłych drogi oddechowe powinny być anatomicznie szersze. To właśnie ich zwężenie jest prawdziwą przyczyną problemu.

        Czyli anatomiczne zwężenie dróg oddechowych, powodujące zmniejszoną drożność, skutkuje gorszą funkcją. Ta dysfunkcja jest często błędnie interpretowana jako alergia, a pacjenci są latami leczeni sterydami, lekami przeciwalergicznymi lub poddawani powtarzającym się zabiegom endoskopowym. Jednak jeśli przyczyna anatomiczna nie zostanie usunięta, problem będzie stale nawracać. I tak wygląda bardzo często ich ścieżka leczenia.

        Umów się na wizytę

        Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






          Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
          Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

          Aleja Grunwaldzka 505/2
          80-320 Gdańsk

          pn. – pt. 8.00 – 20.00

          MediRaty


          Share on facebook


          Facebook


          Share on twitter


          Twitter


          Share on linkedin


          LinkedIn


          Share on email


          Email

          Zaplanuj swoje leczenie
           w naszej Klinice:

          Dr n. med. Ewa Chomik

          Dr n. med. Piotr Chomik

          POLECANE POSTY

          Aleja Grunwaldzka 505/2
          80-320 Gdańsk

          pn. – pt. 8.00 – 20.00

          MediRaty

          ,

          Czy wady ortognatyczne są zawsze widoczne wizualnie?

            Blog  

          Czy wady ortognatyczne są zawsze widoczne wizualnie?

           

          Pytamy dr n.med. Piotra Chomika. 

          Piotr Chomik: Nie zawsze. To, o czym teraz mówimy, to klasyfikacja wad na kościach. Pacjenci mają różną objętość, grubość i wiotkość tkanek miękkich, co może maskować niektóre wady. Na przykład, w mniej nasilonych przypadkach wady klasy trzeciej, mimo że kości wykazują nieprawidłowości, twarz może wyglądać estetycznie i proporcjonalnie. 

          Z kolei, jeśli wada jest mocno nasilona, tkanki miękkie rzadko kiedy są w stanie ją zamaskować, więc staje się widoczna.

          Noir Dental Clinic: Czy dobrze się domyślam, że większość pacjentów zgłasza się ze względu na aspekty estetyczne?
          Piotr Chomik: Rzeczywiście, wiele osób zgłasza się ze względów estetycznych. Jednak coraz więcej pacjentów zaczyna dostrzegać, że ich wady wpływają na funkcję, a nawet na zdrowie ogólne.

          Wielu pacjentom szczególnie zależy na funkcji. Ich główną skargą jest to, że nieefektywnie gryzą – efektywny kontakt zgryzowy między zębami górnymi a dolnymi występuje jedynie na dwóch lub trzech ostatnich zębach. Takie osoby potrzebują znacznie więcej czasu, aby skutecznie przerzuć kęs pokarmowy przed połknięciem.

          W takich przypadkach na pierwszy plan wysuwa się funkcja, ale pacjenci są coraz bardziej świadomi wpływu szkieletowych wad twarzoczaszki na zdrowie ogólne. Dotyczy to szczególnie wad klasy II, które mają bezpośredni wpływ na zmniejszenie drożności górnych dróg oddechowych.

          Coraz więcej pacjentów zgłasza się do nas z prośbą o pomoc i o przeprowadzenie zabiegu ortognatycznego, z powodu problemów związanych z chrapaniem i zaburzeniami snu. Często skarżą się na trudności w zasypianiu, co wpływa również na ich życie rodzinne – na przykład, chrapanie jednego z partnerów uniemożliwia drugiemu spokojny sen. Zwężone drogi oddechowe powodują, że swobodne oddychanie w nocy, szczególnie w pozycji leżącej, jest znacznie utrudnione, co obniża jakość snu.

          W trakcie zabiegu ortognatycznego, wysuwając kompleks szczęki i żuchwy, automatycznie powodujemy pociągnięcie kości gnykowej oraz nagłośni, co prowadzi do poszerzenia górnych dróg oddechowych i odsunięcia nasady języka od podniebienia. Dzięki temu zabiegowi udrażniamy górne drogi oddechowe, co znacząco poprawia komfort życia i oddychania pacjentów. Przede wszystkim jednak zabieg ten chroni przed przyszłymi problemami zdrowotnymi, takimi jak obturacyjny bezdech senny, który zwiększa ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, a nawet nagłych zgonów sercowych. Podsumowując zatem można powiedzieć, że motywacje pacjentów są różnorodne – od estetycznych po funkcjonalne, związane z efektywnym gryzieniem oraz zdrowiem ogólnym, w szczególności poprawą drożności dróg oddechowych.

          Noir Dental Clinic: Zadałem to pytanie, aby wprowadzić kolejne. Chciałem zapytać, czy jeśli ktoś, kierując się względami estetycznymi, nie od razu zdaje sobie sprawę z posiadania wady, to na co powinien zwrócić uwagę? Jakie inne problemy lub dolegliwości mogą wskazywać, że może to być wada ortognatyczna?

          Piotr Chomik: 
          Wszystko zależy od stopnia nasilenia wady, ale często już na podstawie naszego doświadczenia możemy zauważyć, że pacjent będzie wymagał współpracy ortodontyczno-chirurgicznej i jest tzw. pacjentem ortognatycznym. Zdarza się jednak, że wady są graniczne – pacjent wchodzi, a my widzimy, że być może leczenie ortognatyczne będzie konieczne. Niekiedy wada może być subtelna, zamaskowana przez tkanki miękkie, co sprawia, że nie jest od razu oczywiste, iż wymaga interwencji chirurgicznej. W takich przypadkach, tzw. pacjentów granicznych, konieczna jest bardziej szczegółowa diagnostyka ortodontyczno-chirurgiczna, w tym cefalometryczna. Z reguły jednak, po pogłębionej analizie, okazuje się, że interwencja chirurgiczna będzie potrzebna.

          Jednakże u wielu pacjentów, już przy pierwszym kontakcie, widzimy problem dysmorficzny oraz zaburzenia w strukturach kostnych, co sugeruje potrzebę leczenia chirurgicznego. Późniejsze badania jedynie potwierdzają tę diagnozę i pomagają ukierunkować dalszy plan leczenia. Dodatkowo, wywiad z pacjentem, obejmujący informacje o długotrwałym leczeniu przewlekłych zapaleń zatok przynosowych oraz nawracających infekcjach górnych dróg oddechowych, również wspiera wstępną diagnozę.

          Umów się na wizytę

          Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






            Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
            Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

            Aleja Grunwaldzka 505/2
            80-320 Gdańsk

            pn. – pt. 8.00 – 20.00

            MediRaty


            Share on facebook


            Facebook


            Share on twitter


            Twitter


            Share on linkedin


            LinkedIn


            Share on email


            Email

            Zaplanuj swoje leczenie
             w naszej Klinice:

            Dr n. med. Ewa Chomik

            Dr n. med. Piotr Chomik

            POLECANE POSTY

            Aleja Grunwaldzka 505/2
            80-320 Gdańsk

            pn. – pt. 8.00 – 20.00

            MediRaty

            ,

            Czy stomatologia dziecięca to tylko uśmiechnięta Pani Doktor, bajka na monitorze i prezencik na koniec?

              Blog  

            Czym różni się leczenie stomatologiczne dzieci od leczenia stomatologicznego dorosłych?

            Przeczytaj pod obrazkiem.

            Czy stomatologia dziecięca to tylko uśmiechnięta Pani Doktor, opcja obejrzenia bajki i prezencik na koniec?

            Otóż nie! Stomatologia dziecięca to dużo, dużo więcej!

            1. Mniejsze pole pracy (mniejsza buzia), wymaga doświadczenia w pracy w takich warunkach. Lekarz ma mniej miejsca, aby przeprowadzić takie same procedury jak u dorosłych. Takiego doświadczenia nie zdobywa się lecząc dzieci przy okazji dorosłych, takie doświadczenie zdobywa się poświęcając całą swoją energię na pracę z małymi Pacjentami. Taką właśnie osobą jest Doktor Magdalena Czyżnikiewicz, która od sierpnia 2023 zajmuję się stomatologią dziecięcą w naszej Klinice.

            2. Przygotowanie psychologiczne.

            Dziecko łatwo się zraża, szybko niecierpliwi, wizyta u stomatologa to dla niego duże przeżycie i znaczące wyjście ze strefy komfortu.

            Aby wizyta przebiegła pomyślnie lekarz musi zbudować element współpracy, wzbudzić zaufanie, mieć doskonałe, naturalne wyczucie, umieć rozpoznać bezbłędnie moment, w którym dziecko może poczuć się niekomfortowo.

            Aby odwrócić uwagę małych Pacjentów od procedur czasami pomocna jest bajka, czasami opowiadanie historii, czasami pomaga częste płukanie buzi i przerwy.
            Rolą Zespołu jest, aby  nawiązać relację z dzieckiem i dokładnie zrozumieć, która metoda będzie najbardziej skuteczna.

            Dlatego w zespole Doktor Magdy asystentką  przy zabiegach jest Pani Dorota, osoba mająca także wykształcenie pedagogiczne.

            Doktor Magda i Pani Dorota to prawdziwy dream team, który potrafi doskonale zrozumieć potrzeby małych Pacjentów i dobrać odpowiednie podejście i leczenie, sprawić, że dziecko schodzi z fotela ze zdrowymi zębami, bez strachu i traumy. 

            3. Znieczulenie. 

            W przypadku znieczulenia trzeba podejmować mądre decyzje, ponieważ uczucie odrętwienia w buzi po skończonej wizycie potrafi być dla dziecka męczące. 

            Jeżeli zapada decyzja, że leczymy ze znieczuleniem, zapewniamy najlepsze możliwe rozwiązania. Na początek aplikujemy galaretkę, a następnie zastrzyk wykonany najmniejszą igłą z preparatem podawanym komputerowo.

            Samo wkłucie zazwyczaj nie jest dla dziecka problemem, znieczulenie komputerowe sprawia, że preparat jest wprowadzany bardzo wolno i nie powoduje dyskomfortu. 

            Myśląc o wygodzie małych Pacjentów mamy jednak dużo więcej niż znieczulenie.

            Kontynuuj czytanie pod obrazkiem.

            4. Gaz rozweselający.

            Jeżeli dziecko ma więcej niż 6 lat i naprawdę bardzo boi się wizyty podajemy gaz rozweselający. Nie powoduje on uśpienia, ale redukuje lęk, co pozwala odciągnąć uwagę od samego zabiegu a w rezultacie szybko i komfortowo dla dziecka  przeprowadzić wymaganą procedurę.

            5. Dormicum.

            W przypadku dzieci poniżej 6 roku życia, które paraliżuje strach przed leczeniem możemy zaproponować użycie Dormicum. Tabletka podana w syropie malinowym sprawia, że dziecko staje się ospałe, mniej lękliwe, pozwala na wykonanie potrzebnych zabiegów, a ostatecznie nie pamięta nawet wizyty. Możemy dzięki temu uniknąć powstania traumy związanej z leczeniem, która potrafi przez lata być utrapieniem, nawet, kiedy Pacjenci osiągną dorosłość. 

            6. Znieczulenie ogólne.

            W przypadkach ekstremalnych, najczęściej związanych z urazami, kiedy leczenie dziecka jest rozległe i czasochłonne w Noir Dental Clinic dysponujemy taże możliwością leczenie w znieczuleniu ogólnym. W takim przypadku cała procedura jest wykonywana w specjalnie przystosowanym gabinecie Noir, z udziałem anestezjologa.

            Teraz już wiesz!

             Leczenie stomatologiczne dzieci wymaga fachowego podejścia psychologicznego, szerokiego spektrum możliwości technicznych, które mądrze użyte sprawiają, że mali Pacjenci mogą cieszyć się zdrowymi zębami bez bólu i stresu.

            Jesteśmy dumni, ponieważ wiemy, że z Doktor Magdaleną Czyżnikiewicz w Zespole Noir możemy zapewnić także wszystko, czego nie da się kupić za żadne pieniądze. Doktor Magda ma naprawdę wielkie serce i naturalne podejście do młodych Pacjentów.
            Dzieci ją uwielbiają i darzą zaufaniem.

            Ciepłe podejście i empatia są wpisane w DNA Noir Dental Clinic dlatego wiemy, że razem z Doktor Magdą od sierpnia 2023 roku będziemy pisać nowe, wspaniałe rozdziały wyjątkowej  stomatologii dziecięcej.

            Zapraszamy!

            Umów się na wizytę

            Masz pytania lub potrzebujesz konsultacji? Zadzwoń do nas lub wypełnij formularz, odpowiemy tak szybko, jak to możliwe.






              Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celach i zakresie zgodnymi z realizacją usług opisanych w Polityce prywatności. Wiem, że zgodę tą mogę w każdej chwili wycofać.
              Administratorem danych osobowych jest: Noir Dental Clinic Ewa Chomik Sp. k. z siedzibą al. Grunwaldzka 505/2, 80-320 Gdańsk

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty


              Share on facebook


              Facebook


              Share on twitter


              Twitter


              Share on linkedin


              LinkedIn


              Share on email


              Email

              Zaplanuj swoje leczenie
               w naszej Klinice:

              Dr n. med. Ewa Chomik

              Dr n. med. Piotr Chomik

              POLECANE POSTY

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty

              ,

              Co Daje Zabieg Ortognatyczny

                Blog  

              Chirurgia ortognatyczna to bardzo zaawansowana gałąź chirurgii szczękowo-twarzowej, która wspomaga leczenie ortodontyczne znacznych wad zgryzu, niemożliwych do wyleczenia jedynie aparatami ortodontycznymi. Zabiegi przeprowadzane są jako jeden z ostatnich etapów całego procesu leczenia wady zgryzu. chirurg szczękowo-twarzowy planuje i przeprowadza zabieg ortognatyczny, który polega na prawidłowym ustawieniu łuków zębowych górnego i dolnego względem siebie, aby uzyskać prawidłowy zgryz.

              Zabiegi te wymagają niezwykle szczegółowego przygotowania Pacjenta w 4 etapach: 1. Etap leczenia ortodontycznego, tj. uszeregowania zębów pod kątem ich nowego ustawienia w przyszłym zgryzie, który powstanie po zabiegu. 2. Przygotowania mięśni oraz stawów przez fizjoterapeutę przed zabiegiem chirurgicznym oraz bezpośrednio po nim. 3. Zaplanowania przebiegu samego zabiegu chirurgicznego. 4. Leczenia ortodontycznego pozabiegowego.

              Zabieg chirurgiczny wymaga bardzo szczegółowego zaplanowania. Konieczne jest zeskanowanie zgryzu Pacjenta, wykonanie kilku badań radiologicznych ze specjalnymi znacznikami oraz kompletu zdjęć fotograficznych.

              W programie komputerowym wszystkie te elementy są scalane, aby wirtualnie zaplanować przesunięcia kości. Dzięki tej procedurze wykonywane są specjalne precyzyjne płytki, które pozwalają ustawić zęby, a tym samym kości w nowej pozycji w trakcie zabiegu chirurgicznego. Tak szczegółowe planowanie pozwala w sposób niezwykle precyzyjny i przewidywalny przeprowadzić zabieg. Co daje zabieg ortognatyczny? Zmienia się twarz Pacjenta, poprawie ulegają rysy twarzy. Zmieniają się warunki zgryzowe. Przywracamy prawidłowe kontakty zgryzowe. W niektórych wadach zgryzu eliminujemy rownież problem zwężonych dróg oddechowych, chrapania, a tym samym zmniejszamy ryzyko rozwoju obturacyjnego bezdechu sennego. To często kilka lat leczenia, to procedury wymagające zaangażowania, wielu wyrzeczeń i poświęceń. Znamienne jest jednak to, że Pacjenci zapytani po zakończeniu całego procesu leczenia, czy jeszcze raz zdecydowaliby się przejść tę drogę wiedząc już, jak to wygląda i widząc efekt końcowy, bez wahania odpowiadają, że tak.


              Share on facebook


              Facebook


              Share on twitter


              Twitter


              Share on linkedin


              LinkedIn


              Share on email


              Email

              Zaplanuj swoje leczenie
               w naszej Klinice:

              Dr n. med. Ewa Chomik

              Dr n. med. Piotr Chomik

              POLECANE POSTY

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty

              , ,

              Ile 
Kosztuje 
Naturalny 
Ząb?

                Blog  

              Naturalnych zębów oczywiście nie można kupić, ale na potrzeby tego wpisu postanowiliśmy zrobić kalkulację, ile kosztowało by jak najlepsze odtworzenie naturalnego zęba.

              Założenia

              Średnia życia Polaków w 2021 roku wynosiła 77,8 lat.
              Pierwszy stały ząb pojawia się mniej więcej w wieku 7 lat.
              Zatem w Polsce ząb powinien nam służyć średnio przez 70 lat.

              Biorąc pod uwagę koszt solidnej rekonstrukcji licząc jeden wszczepiony implant (4 tys. złotych) i wymianę korony (4 tys. złotych) co 5 lat czyli 14 razy w ciągu 70 lat życia wychodzi suma 60 tys. złotych.

               

              60 tys. złotych

              60 tys. złotych to olbrzymia kwota, ale nawet ona nie oddaje w pełni wartości naszych naturalnych zębów.

              Dlaczego?

              Bo nawet najlepsza rekonstrukcja implantoprotetyczna nie odtworzy czucia w tkance zęba.

              Bo nawet najlepsza rekonstrukcja implantoprotetyczna jest narażona na powikłania, zwłaszcza jeżeli Pacjent nie dba o higienę jamy ustnej.

              60 tys. złotych to cena rekonstrukcji TYLKO jednego zęba, tymczasem w Polsce wśród osób w wieku 35-44 lat tylko 5,4% może pochwalić się pełnym uzębieniem. To znaczy, że 94,6% Polaków w wieku 35-44 lat już pozbyła się minimum 60 tys. złotych liczonych we własnych zębach.

              Te dane są szokujące, ale tak samo szokująca jest znieczulica w społeczeństwie na apele o regularną higienizację zębów.

              Tymczasem regularna higienizacja + przestrzeganie podstawowych zasad higieny to najskuteczniejszy i jedyny sposób na zdrowe zęby.

              Im większe zaniedbania, tym większe koszty leczenia i tym większy stres Pacjentów na fotelu w gabinecie.

              To zastanawiające, że kupując samochód za 60 tys. złotych jeździmy na przeglądy, zmieniamy olej, filtry, jeździmy na myjnię i staramy się jeździć tak, aby nie porysować lakieru, a nasze własne zęby, od których zależy nasze zdrowie potrafimy solidnie zaniedbać.

              Wybór należy zawsze do nas samych, konsekwencje także.


              Share on facebook


              Facebook


              Share on twitter


              Twitter


              Share on linkedin


              LinkedIn


              Share on email


              Email

              Zaplanuj swoje leczenie
               w naszej Klinice:

              Dr n. med. Ewa Chomik

              Dr n. med. Piotr Chomik

              POLECANE POSTY

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty

              , ,

              … a może leczenie kanałowe zamiast usuwania zęba?


                Blog  

              Opublikowaliśmy już kiedyś felieton, wspominający o tym, że aż 50% Pacjentów ze skierowaniem na usunięcia zęba wcale nie musi mieć owego zęba usuwanego. Takiego zęba można uratować, trzeba tylko wiedzieć jak to zrobić.

              Dlaczego aż 50% przypadków kończy się takim skierowaniem?

              Powód jest dosyć prosty. Szeroko przyjęto zasadę, że jeżeli stan zapalny zęba jest obszerny i wejdzie przez wierzchołek do tkanki kostnej taki ząb kwalifikowany jest do usunięcia.

              W naszej Klinice stworzyliśmy algorytm postępowania, który rozwiązuje problem obszernego stanu zapalnego nie przez ekstrakcję, ale przez bardzo precyzyjne leczenie kanałowe (endodontyczne).

              Procedura samego leczenia jest taka sama jak w innych przypadkach. Konieczne są natomiast bardzo wysokie umiejętności lekarza, najwyższej klasy sprzęt oraz odpowiedni kompas wartości, bo wielu lekarzy w takiej samej sytuacji zaproponuje Pacjentowi ekstrakcję i rekonstrukcję protetyczną wystawiając po wszystkim znacznie wyższy rachunek.

              W DNA Noir Dental Clinic od samego początku wpisany jest olbrzymi szacunek dla naturalnej tkanki Pacjentów, dlatego o każdy milimetr tkanki walczymy do samego końca i dlatego tak wielu Pacjentów którzy przekraczają nasze progi ze skierowaniem na ekstrakcje wychodzi z naszej Kliniki ze zdrowym, wyleczonym zębem.

              W niektórych przypadkach po skończonym leczeniu kanałowym konieczna jest jeszcze drobna procedura mikrochirurgiczna. Ma to miejsce, kiedy na wierzchołku korzenia zęba, po wygojeniu na zdjęciu RTG jest widoczna blizna. Taką bliznę się resekuje (usuwa) od zewnątrz i wtedy mamy pewność, że ząb jest w 100% wyleczony.

              Korzyści dla Pacjenta są olbrzymie:

              1. Pacjent ma nadal własny, naturalny ząb
              2. Komfort w porównaniu do implantu jest nieporównywalny, ząb jest unerwiony, zatem ma czucie
              3. Jest mniejsze ryzyko powikłań
              4. Cena leczenia jest dużo niższa niż w przypadku ekstrakcji i nawet najprostszej odbudowy implantoprotetycznej

              Jak wspominaliśmy wyżej, aby przeprowadzić takie leczenie trzeba być utalentowanym, doświadczonym lekarzem, pracującym na najlepszym sprzęcie, nieuznającym kompromisów w odniesieniu do standardów jakości.

              W naszej Klinice takimi lekarzami są Doktor Kasia Morozik i Doktor Michał Wysocki. 


              Share on facebook


              Facebook


              Share on twitter


              Twitter


              Share on linkedin


              LinkedIn


              Share on email


              Email

              Zaplanuj swoje leczenie
               w naszej Klinice:

              Dr n. med. Ewa Chomik

              Dr n. med. Piotr Chomik

              POLECANE POSTY

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty

              , ,

              Fizjoterapia Twarzy

                Blog  

              Fizjoterapia twarzy. Czym się zajmuje?

               

              Twarz jest niezwykle ważną częścią naszego ciała. Spełnia wiele kluczowych funkcji, a dyskomfort w tym obszarze potrafi nas zupełnie wyłączyć z codziennego życia.

              Każdy lekarz dentysta przechodzi bardzo szczegółową edukację związaną z budową i funkcjonowaniem twarzy. Nasza praca jednak jest związana głównie z „twardymi” częściami jamy ustnej. Przy rekonstrukcjach protetycznych pracujemy z zębami oraz dziąsłami , ale zasadniczo nie zajmujemy się mięśniami twarzy, a ich funkcjonowanie ma niebagatelny wpływ na codzienny komfort życia Pacjentów. 

              Mięśniami twarzy zajmuje się Fizjoterapeuta Twarzy – osoba, która od sierpnia dołączy do Zespołu Noir Dental Clinic.

              Terapia po zbiegach.

               

              Każdy zabieg stomatologiczny i z zakresu chirurgii jamy ustnej oraz twarzy w jakimś zakresie zakłóca naszą pamięć mięśniową, a to z kolei powoduje dyskomfort, który może objawiać się bólami  w obszarze żuchwy, szczęki jak i całej głowy.
              Zdarza się także, że Pacjenci po zabiegach słyszą świst w uszach lub cierpią na bruksizm, czyli nadmierne zaciskanie i ścieranie zębów.

              Takie dolegliwości są naturalne i mają charakter czasowy, ale potrafią skutecznie zakłócić wykonywanie codziennych czynności. Dzięki odpowiednio dobranej fizjoterapii możemy zredukować okres złego samopoczucia do minimum.
              Im wcześniej wprowadzimy odpowiednią terapię, tym wcześniej wszystko zostanie uregulowane i wróci do normy.

              Jakie dolegliwości można leczyć fizjoterapią twarzy?

              Dolegliwości Pacjentów mających:

              – problemy z żuciem

              – problem z gryzieniem

              – problemy z szerokim otwieraniem ust (ograniczona ruchomość)

              – problemy z zaciskaniem zębów

              – problemy ze zgrzytaniem zębami
              – częste bóle głowy

              – bóle kręgosłupa szyjnego

              – świt w uszach (szumy uszne)

              – bóle zębów bez przyczyny stomatologicznej

              mogą  zostać rozwiązane właśnie dzięki umiejętnej, dobrze przeprowadzonej serii zabiegów fizjoterapii twarzy.

              Dbając o pełen komfort leczenia naszych Pacjentów czujemy, że jest wręcz naszym obowiązkiem wprowadzenie takiej terapii do zakresu usług Noir Dental Clinic.


              Share on facebook


              Facebook


              Share on twitter


              Twitter


              Share on linkedin


              LinkedIn


              Share on email


              Email

              Zaplanuj swoje leczenie
               w naszej Klinice:

              Dr n. med. Ewa Chomik

              Dr n. med. Piotr Chomik

              POLECANE POSTY

              Aleja Grunwaldzka 505/2
              80-320 Gdańsk

              pn. – pt. 8.00 – 20.00

              MediRaty